Archiwum autora: berger

czwartek 19, październik, 2017

Bieg przez winne wzgórza

Fot. Beata Sztromajer-PappTurystyka biegowa to jest coś, co tygrysy lubią najbardziej. Kiedy biegnie się maraton w otoczeniu pięknej przyrody i architektury, nawet zmęczenie jakby mniej dokuczało.
Żeby dotrzeć do Colmar w Alzacji, najpierw musiałem dojechać pociągiem do Szczecina, potem autobusem do Berlina, kolejnym autobusem i pociągiem na lotnisko Schönefeld, samolotem na lotnisko Bazylea-Miluza-Fryburg we Francji, stamtąd autobusem do Bazylei w Szwajcarii, wreszcie kolejnym autobusem do Colmar. Skomplikowane, tym niemniej wyjazd do Alzacji należał do udanych, sam maraton w Colmar też.

Czytaj dalej

piątek 18, październik, 2013

Biec jak Elvis Presley

1687_mini„Obiecuję wam tylko krew, trud, łzy i pot” – mówił Winston Churchill Brytyjczykom. Na poznańskim maratonie moja krew się szczęśliwie nie polała, ale nie brakowało ani trudu, ani potu, ani łez. Łzy pojawiły się na mecie. Łzy szczęścia.

Czytaj dalej

poniedziałek 15, Lipiec, 2013

Biegała cała wieś

VR_Torba_zielona_2KoloryBrałem udział już w wielu zawodach biegowych, ale nigdy jeszcze w wiosce, w której mieszkam. Pierwszy bieg na 10 km w podpoznańskim Suchym Lesie zakończył się sukcesem – na metę dotarło kilkuset zapaleńców.

Atmosferę święta czuje się od samego rana. Kiedy wychodzę przed dom, widzę grupkę dziewczyn w biegowych butach, dziarskim krokiem idących w stronę biura zawodów.

Czytaj dalej

wtorek 26, Marzec, 2013

Maniacy biegania

Maniacka Dziesiątka to wyścig, który ma już w Poznaniu swoją tradycję. Po raz pierwszy jednak pobiegliśmy nową trasą. Do tej pory biegacze wykonywali dwa kółka wokół Jeziora Maltańskiego. W tym roku organizatorzy wypuścili nas na ulice śródmieścia. I bardzo dobrze się stało, bo jezdnie w dniu zawodów były czarne i suche, a na alejkach wokół Malty albo zalegał topniejący śnieg, albo rozlewały się ogromne kałuże.

 

Czytaj dalej