Czytając tytuły znajdujące się na naszym blogu „Ultra – Rzeźnik 2019”, „Madeira Ultra Trail 2019”, „DG 24h”, „Ultra Roztocze”, „Jak wygrać bieg 12 godzinny” można odnieść wrażenie, że Vege Runnersi to zwariowani ultrasi, bohatersko pokonujący po kilkadziesiąt i więcej kilometrów. Oczywiście, nie brakuje w naszym klubie koneserów takich wyrafinowanych biegowych przyjemności. Jeśli jednak wolicie krótsze dystanse bliżej domu, bo np. jesteście lokalnymi patriotami, na tyle pozwala Wam mąż, żona lub mama, chcecie zostać mistrzami Polski na 5 km, albo po prostu rozpoczynacie swoją przygodę z bieganiem, to mamy dla Was zupełnie inną propozycję.
Parki. Biegi po parku czyli parkrun, to odbywające się w KAŻDĄ sobotę o 9 rano BEZPŁATNE biegi na 5 km z pomiarem czasu. Można biec, truchtać, można maszerować lub brać udział w wolontariacie. Pierwszy parkrun odbył się w Anglii 15 lat temu, w Polsce mamy 68 lokalizacji. Parkruny dają świetną okazję do cotygodniowych spotkań marchewkowych klubowiczów, a także do integracji z lokalną społecznością. Vege Runners należą do grona największych klubów biegowych parkrun w Polsce, najczęściej można nas spotkać w Warszawie. Regularnie uczestniczymy w parkrunach na Żoliborzu, Pradze, Ursynowie i Polu Mokotowskim. To właśnie ta ostatnia, najmłodsza warszawska lokalizacja zasługuje dziś na miano parkrunowej wegestolicy Polski. Można tu zobaczyć najwięcej biało-zielonych koszulek z marchewkową błyskawicą, a w ostatnią sobotę na Polu Mokotowskim odbył się Vege parkrun.
Idea Vege parkrunu jest bardzo prosta i polega na połączeniu parkrunowej aktywności z wegańskim śniadaniem. Ekipa Vege Runners, i każdy, kto chce włączyć się do zabawy, przynosi roślinne potrawy, wspólnie ostrzymy apetyty biegnąc lub maszerując, a potem zajadamy to, co przynieśliśmy:). Był to trzeci parkrun współorganizowany przez Vege Runners, po dwóch bardzo udanych wege-edycjach, zorganizowanych wspólnie z parkrunem Warszawa-Ursynów w 2017 i 2018 roku. Trzecia roślinna edycja, pierwsza we współpracy z parkrunem Pole Mokotowskie, okazała się także wielkim sukcesem. W imprezie wzięło udział 101 osób, w tym aż 34 (ponad jedna trzecia!!!) w marchewkowych barwach, co jest absolutnym polskim parkrunowym rekordem wegefrekwencji! Nasi klubowicze bardzo licznie zasilili także szeregi wolontariatu, wspierając Sarę, która tego dnia koordynowała to wyjątkowe wydarzenie. Mikołaj poprowadził rozgrzewkę przed i rozciąganie po biegu, Piotrek odprawę dla debiutantów, Krzysiek ubezpieczał trasę, Ania rozdawała tokeny, Pająk rozwiesił slacka, a inne Marchewy też nieraz pomagały w ten czy inny sposób. I chyba to synergia wegedrużyny sprawiła, że aż dziewiątka naszych klubowiczów poprawiła swoje rekordy osobiste na tej trasie!
Drużyna Vege Runners nie tylko stawiła się licznie, ale także przygotowała solidny roślinny poczęstunek. Dzięki Urzędowi Dzielnicy Ochota, oraz nieocenionej pomocy Renaty i Olka, organizatorów i dobrych dusz parkrunu Pole Mokotowskie, mogliśmy wszystko wygodnie rozstawić na stołach pod namiotami. Po parkrunie zorganizowany był konkurs kulinarny, nad którym czuwała Kaśka. Pierwsze miejsce zajął Piotrek ze swoją popisową roladą szpinakową, drugie Jesion za pastę z avocado i tofu, trzecie Kaśka i Tomek za meduzę bez lornety, oraz Marcin za wegańskie śledziki. Czwarte przypadło Oktawii za nutellę bez cukru oraz Irkowi i Monice za crumble. Wybór był trudny, bo różnorodnych potraw było blisko 30!
Dodatkową atrakcją był konkurs przebraniowy – biegła hawajska kreacja, osiołek, a nawet kościotrup Adam, który zrobił kosmiczną życiówkę…Najmłodszą uczestniczką wege parkrunu okazała się nasza dziesięcioletnia Vege Runnerka Maja:) Jednocześnie impreza wpisała się doskonale w rozpoczynające się Warszawskie Dni Seniora. I także tutaj Marchewki nie zawiodły, przyprowadzając na parkrun swoje Mamy, które swoim uczestnictwem udowodniły, że można być aktywnym na każdym etapie swojego życia!
Pozostaje mieć nadzieję, że nasza Marchewkowa Banda będzie siała zieloną moc na wszystkich parkrunach w Polsce, a na kolejny wege parkrun nie przyjdzie nam czekać cały rok:) Dziś nasz klub na parkrunie Polska ma 217 uczestników i 3728 biegów na koncie. Pod naszym fejsbukowym fanpejdżem od ponad roku działa grupa Vege Runners parkrun, na której zamieszczamy posty i zdjęcia z parkrunów z lokalizacji, w których uczestniczyli nasi biegacze. Jesteśmy już trzecim największym parkrunowym klubem w Polsce, apetyt jednak rośnie w miarę jedzenia:). Inspiracją są dla nas Vegan Runners z Wielkiej Brytanii, którzy liczą ponad 3000 uczestników!
Parkrun. Otwarci ludzie, przyjazna atmosfera, niesamowite poczucie wspólnoty i ten klimat sobotnich spotkań. Zastrzyk dobrej energii na weekend i cały tydzień. I świetna okazja by w ten czy inny sposób inspirować do przechodzenia na Zieloną Stronę Mocy:). Jest tutaj spore pole do popisu. Choć są lokalizacje, w których bywamy regularnie, większość polskich parkrunów to wciąż niezagospodarowane obszary, w których Marchewki bywają tylko turystycznie, i które wciąż czekają na swoich lokalnych wegeambasadorów:-)
Marek i Sarah
Fot. Aleksander Szeląg
Za wsparcie dziękujemy :
Strona parkrun Polska:
Grupa Vege Runners parkrun:
https://www.facebook.com/groups/213283512747252/
Galerie zdjęć z vege parkrunu:
#vegeparkrunFot. Aleksander Szeląg
Publiée par parkrun Pole Mokotowskie, Warszawa sur Samedi 21 septembre 2019
#vegeparkrunFot. Aleksander Szeląg
Publiée par parkrun Pole Mokotowskie, Warszawa sur Samedi 21 septembre 2019
#vegeparkrunFot. Aleksander Szeląg
Publiée par parkrun Pole Mokotowskie, Warszawa sur Samedi 21 septembre 2019
Filmik z parkrunu od gościa z Tajwanu: