Bardzo nas cieszy, że pozycja, która robi już spore zamieszanie w (biegowym) świecie, tak jak wcześniej odkrywcza książka ‘Urodzeni Biegacze’ o biegającym plemieniu indian Tarahumara (gdzie Scott był jednym z głównych bohaterów), jest już od kilku dni dostępna po polsku!
Okazuje się, że długie bieganie nie musi być nudne! Książkę „Jedz i Biegaj” podobnie jak ‘Urodzonych Biegaczy’ chłonie się jak świetną przygodówę. Niemniej jednak w ‘Eat&Run’ mamy dodatkowo dużo osobistych porad autora odnośnie treningu, diety czy motywacji. Jest także sporo przemyśleń nad sensem życia i na odnajdywaniu w bieganiu czegoś z mistycznej duchowości.

Scott Jurek, Amerykanin o polskich korzeniach, opowiada swoją historię przeciętnego chłopaka przeistaczającego się w światowej sławy Ultra-maratończyka. Dzieli się z czytelnikiem ekscytującymi historiami z wymagających wyścigów, zdradzając swoje patenty, spostrzeżenia czy przepisy kulinarne. Mając już wykształcenie oraz praktykę fizjoterapeuty odkrywa moc bio-paliwa (weganizmu) i to właśnie pomaga osiągnąć mu jeszcze lepsze wyniki, a swoim ogromnym doświadczeniem, Scott chce się podzielić właśnie w napisanej książce.

Niestety w przepisach Scotta wiele użytych produktów jest trudno dostępne w Polsce. Niemniej jednak dania mistrza mogą być dla wielu inspiracją do eksperymentowania i tworzenia swoich własnych wersji tych dań z naszymi lokalnymi składnikami.

Dla wielu biegaczy opisy krańcowego zmęczenia, którym blisko do Nirwany będą dość znajome, gdyż sami nie raz na treningu czy wyścigu sponiewieraliśmy się ‘aż miło’ ..oh yeeeah! Sam autor bezpretensjonalnie opowiada jak prostota, wysiłek (czy skrajny wysiłek), bliskość z naturą dają szczęście i spokój ducha. A sama ciężka praca i trud przekuwa się w czystą radość. Dodatkowo, osiąganie i szukanie granic własnych możliwości i radzenie sobie z kryzysami to nieustanne składniki nie tylko ultramaratonów ale i życia.

Bardzo ciekawie jest też opisana subkultura ‘Ultrasów’ w Stanach. Ta kolorowa społeczność indywidualistów darzy się nawzajem ogromnym szacunkiem. Prawdziwe przyjaźnie, które się tu nawiązują pielęgnowane są kilkudziesięciokilometrowymi przebieżkami.

Nasz biegacz zauważył już w młodości, że nie jest mistrzem prędkości, ale wiedział też, że potrafi biegać długo, dłużej niż inni… przez kilkanaście godzin i to często w ciężkich górskim terenie. Widzimy tutaj nie tylko super sportowca, który przez ostatnie 15 lat był numerem jeden w biegach ultra i bił wielokrotnie różne rekordy, lecz także człowieka godnego nazwania go dumnie Tarahumara naszych czasów.

Już po raz kolejny mit mięsa jako symbolu siły i wytrzymałości jest dobitnie obalony poprzez zawodowego sportowca z najwyższej półki.
Poprzez swoje osiągnięcia, ale też przez życiową i sportową postawę Scott został Guru dla wielu biegaczy oraz oczywiście dla naszego klubu Vege Runners.

A teraz trzymajcie się poręczy! – Scott ma podpisywać swoją książke 15.10 w Warszawie!
Szczegóły już wkrótce na naszym Fejsie facebook.com/VegeRunners !

Wydawnictwo Galaktyka ma do rozdania w konkursach kilka egzemplarzy książki Jedz i Biegaj .